Znienacka przyszedł listonosz. Pewnie chciał dostarczyć rachunki. Ale okazało się, że to były walentynki dla mnie! Cała masa kartek w kształcie serduszek. Pięknie ozdobione, z wierszami w środku... Zastanawia mnie, dlaczego ci ludzie nie wysłali tego w ciągu roku? Może to tylko fałsz? Głupi żart?
Nie, to nieprawda. Nigdy nie dostałam żadnej kartki na walentynki. I nie rozpaczam z tego powodu. Ja nigdy nikomu nie wysłałam, więc nie oczekuję. Nie bawię się w takie rzeczy. Miłość jest codziennie, a nie raz w roku. Jeżeli kogoś teraz uraziłam to przepraszam, ale to tylko moje zdanie. Jeśli czujesz do kogoś sympatię, w każdy dzień możesz to tej osobie okazać, a nie tylko 14 lutego. Kup coś słodkiego, pomóż, bądź miła dla tej osoby, a to do Ciebie wróci...
Jakie jest Wasze zdanie na temat ,,miłości'' w walentynki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz